
Podczas ostatniej zbiórki harcerskiej, harcerze i zuchy więły udział w Drodze Krzyżowej. Wszyscy udali się na pielgrzymkę do Kalwarii w Solymár. Każda stacja to było rozważanie wpisujące się w zasady prawa harcerskiego. Po wspólnej modlitwie, harcerze i harcerki uczestniczyli w gawędzie, której treść poniżej:
Duhny i Druhowie właśnie mieliśmy okazję uczestniczyć w jednym z najbardziej złożonych wydarzeń, opisanych na kartach Ewangelii. Droga Krzyżowa Pana Jezusa zawiera niesamowicie skonstruowany obraz każdego z nas. Zobaczmy jeszcze raz co się wydarzyło... Byliśmy świadkami niesłusznego oskarżenia, cierpienia, kilku upadków, spotkania z bliską osobą, pomocy od obcych ludzi, nieszczerości, wyśmiania, aż dotarliśmy do śmierci. Czy te wydarzenia nie przypominają nam czegoś? Czy nie tak wygląda nasze całe ziemskie życie? Upadamy, ale wstajemy. Ktoś nam pomaga i ktoś nas oskarża... Droga Krzyżowa nie jest tradycją historyczną, w której możemy uczestniczyć. Droga Krzyżowa jest naszą codziennością, jest naszym życiem. Nie ważne w jak dobrej i szczęśliwej sytuacji się znajdujemy, zawsze przyjdą chwile słabości, trudu i cierpienia. Sam Bóg doświadczał ziemskiego cierpienia, był obrażany, otrzymał pomoc od innych ludzi. Ten, który uzdrawiał i wskrzeszał martwych, teraz otrzymuje pomocnika do niesienia krzyża! To Droga Krzyżowa pokazuje nam, że nie uciekniemy od problemów, że chwile zwątpienia i cierpienie są wpisane w nasz świat. Słowa pieśni mówią „Zbawienie przyszło przez krzyż, ogromna to tajemnica. Każde cierpienie ma sens, prowadzi do Pełni Życia.” Jednocześnie widzimy, że po każdym upadku trzeba wstać, że są dobrzy ludzie niosący pomoc. Nie jesteśmy sami! Bóg daje siłę, aby pokonywać trudności, jeszcze tu na ziemi. Bóg posyła też drugiego człowieka. A w szczególności harcerza i harcerkę, czyli każdego z nas. Postawa harcerza i harcerki to postawa biblijnego Szymona i Weroniki. Jak to mogliśmy usłyszeć, elementy Drogi Krzyżowej są zgodne z Prawem Harcerskim. Naszą misją jest pomagać innym. Czasami pomóc w cierpieniu i otrzeć twarz. Czasami pomóc w rzeczach przerastających możliwości fizyczne. Podnieść, gdy ktoś upada. Często zrezygnować z jakiejś przyjemności, z czegoś mniejszego lub większego, aby oddać to potrzebującym. To może być czas lub nasze umiejętności. Droga Krzyżowa uczy nas przede wszystkim ofiarności i pomocy. Pomocy, którą trzeba nieść innym, ale też pomocy, którą trzeba nauczyć się otrzymywać i często o nią prosić. Jako harcerze nie jesteśmy sami, jesteśmy zastępem, jesteśmy drużyną... i zawsze Bóg jest z nami.
Po gawędzie, zuchy dołączyły i odbyło się dzielenie chlebem przy słowach św. Alberta Chmielowskiego:
„Powinno się być dobrym jak
chleb, który dla wszystkich leży
na stole, z którego każdy może
dla siebie kęs odkroić,
nakarmić się, jeśli jest głodny.”
Zdjęcia: Czarne Bratanki
Comments